Montaż drzwi wewnętrznych może wydawać się prostym zadaniem, ale diabeł tkwi w szczegółach. Wiele osób popełnia błędy, które prowadzą do skrzypienia, niedomykania się drzwi, a nawet ich uszkodzenia. Jeśli planujesz montaż na własną rękę lub chcesz upewnić się, że fachowiec wykona go prawidłowo, koniecznie zapoznaj się z poniższymi wskazówkami.
Zły pomiar otworu drzwiowego
Jednym z najczęstszych błędów jest nieprawidłowy pomiar otworu, do którego będą montowane drzwi. Zbyt mała lub zbyt duża przestrzeń może skutkować koniecznością nadmiernego podcinania skrzydła lub futryny, co wpłynie na stabilność całej konstrukcji. Dlatego kluczowe jest precyzyjne zmierzenie wysokości, szerokości oraz przekątnych otworu przed zakupem drzwi i ościeżnicy.
Innym błędem jest nieuwzględnienie poziomu podłogi. Jeśli podłoga nie jest idealnie równa, drzwi mogą ocierać o posadzkę lub pozostawiać zbyt duży prześwit. Warto sprawdzić poziom w kilku miejscach i w razie potrzeby skorygować nierówności przed montażem.
Nieprawidłowe osadzenie ościeżnicy
Ościeżnica to podstawa poprawnego funkcjonowania drzwi. Jeśli nie zostanie odpowiednio wypoziomowana i zamocowana, skrzydło będzie się źle zamykać, może ocierać o futrynę lub samoistnie się otwierać. Częstym błędem jest zbyt mocne dokręcanie śrub lub stosowanie niewłaściwych kotew, co powoduje naprężenia i wypaczenie ościeżnicy.
Kolejną kwestią jest niewłaściwe wypełnienie przestrzeni między ościeżnicą a ścianą. Pianka montażowa jest świetnym materiałem, ale jej nadmiar może powodować wypaczenie konstrukcji. Warto stosować rozpórki i kontrolować proces schnięcia, aby uniknąć nieprzyjemnych niespodzianek.
Montaż drzwi wewnętrznych wymaga precyzji i uwagi na detale. Prawidłowy pomiar, dokładne wypoziomowanie oraz odpowiednie mocowanie ościeżnicy to kluczowe aspekty, które pozwolą cieszyć się dobrze funkcjonującymi drzwiami przez wiele lat. Jeśli nie masz pewności, czy poradzisz sobie samodzielnie, warto skonsultować się z fachowcem, aby uniknąć kosztownych poprawek.